Ukraińcy chcą mówić po rosyjsku

Z badań przeprowadzonych przez kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologiczny wynika, że blisko połowa Ukraińców nie miałaby nic przeciwko temu, aby język rosyjski otrzymał status drugiego języka państwowego. Tylko 38 proc. byłoby przeciwnych takiemu rozwiązaniu. Podczas spisu powszechnego w 2001 r. niecałe 30 proc. obywateli Ukrainy zadeklarowało, że posługują się językiem rosyjskim, choć tylko 56 proc. spośród nich określało się jako etniczni Rosjanie. Warto przypomnieć, że właśnie próba zmiany ustawy językowej, podjęta przez Radę Najwyższą dzień po ucieczce prezydenta Wiktora Janukowycza w lutym 2014 r., doprowadziła do eskalacji napięcia na Wschodzie, gdzie większość mieszkańców używa języka rosyjskiego.

Przyjęta w 2012 r. ustawa o podstawach polityki językowej dawała przywileje językom mniejszości narodowych w regionach Ukrainy o dużych skupiskach tych mniejszości. Prawo to było korzystne przede wszystkim dla etnicznych Rosjan. W regionach, gdzie znajdują się ich duże skupiska, język rosyjski otrzymywał faktycznie status drugiego języka państwowego. Zmieniona ustawa wprawdzie nie weszła w życie, gdyż zablokował ją pełniący obowiązki prezydenta Oleh Turczynow, ale powstało wrażenie, że władza Majdanu będzie forsować szybką ukrainizację kraju, nie licząc się z regionalnymi różnicami i tradycjami.

Badanie przynosi także szereg innych zaskakujących dla ukraińskich polityków wyników. Wynika z niego bowiem, że ponad 33 proc. Ukraińców gotowych byłoby uznać aneksję Krymu przez Federacją Rosyjską, a ponad 26  proc. jest za nadaniem specjalnej autonomii Donbasowi, a blisko 25 proc. zgodziłoby się na federalizację całej Ukrainy. Wbrew dominującej w głównych mediach ukraińskich narracji, zdecydowana większość Ukraińców, ponad 56 proc. gotowa byłaby zakończyć wojnę na Wschodzie nie poprzez eskalację działań zbrojnych, ale na drodze negocjacji, przyjmując za punkt wyjścia ustalenia z Mińska. Oznacza to faktyczną rezygnację z unitarnego charakteru państwa i zgodę na preferowany przez separatystów oraz wspierany przez Rosję modeli federacyjny oraz autonomiczny status obu separatystycznych republik na Wschodzie.

Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie ponad 2 tys. respondentów w 110 różnych punktach na terenie całej Ukrainy. Uczestnicy badania osobiście odpowiadali na pytania zadawane im przez ankieterów. Wyniki badań znacząco odbiegają od zasadniczych tez dominujących w ukraińskiej polityce. Oznaczają, że zmęczone wojną oraz upadkiem ekonomiki społeczeństwo gotowe jest do większych ustępstw politycznych wobec Rosji aniżeli liderzy większości partii politycznych reprezentowanych obecnie w Radzie Najwyższej.