Mała apokalipsa


Brak komentarzy: 0

ks. Zbigniew Niemirski
 ks. Zbigniew Niemirski


GN 36/2015

publikacja 05.09.2015 17:00

Niewidomi odzyskują wzrok, chromy skacze niczym jeleń, na pustyni tryskają zdroje.


Gdzie w tych obrazach to, co potocznie przynosi nam wyobraźnia, kiedy pojawia się słowo „apokalipsa”? No właśnie, w potocznym rozumieniu słowo „apokalipsa” nabrało znaczenia, które wręcz odwraca pierwotny sens, jaki nadał mu świat i czas biblijny. Owszem apokalipsa zawiera obrazy ponure i groźne. Autorzy doprowadzają przedstawiane rzeczywistości niemal do całkowitej katastrofy, ale właśnie wtedy wszystko przeradza się, bo na arenę dziejów wkracza sam Bóg, przynosząc ostateczne zwycięstwo. Ono jest ostateczne, bo tak naprawdę finalny moment apokalipsy to czasy ostateczne.



Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.