107,6 FM

Teraz spróbują przez Chorwację

Policja chorwacka potwierdziła w środę przybycie pewnej liczby migrantów, którzy przekroczyli granicę tego kraju z Serbią. Ludzie ci są rejestrowani i zostaną przewiezieni do ośrodków przyjmowania uchodźców w pobliżu Zagrzebia.

Około 150 przybyłych z Serbii migrantów przekroczyło granicę z Chorwacją - potwierdził szef rządu w Zagrzebiu Zoran Milanović. Dodał, że Chorwacja jest gotowa przyjąć ich lub skierować do krajów, które są ich celem - Niemiec lub państw skandynawskich.

"Będą mogli przejść przez Chorwację i pomożemy im, jesteśmy przygotowani na tę możliwość" - powiedział premier Milanović w parlamencie.

W środę wczesnym rankiem, jak relacjonowały agencje prasowe, pierwszy autobus z migrantami, którzy dotarli wcześniej do Serbii przyjechał do miasta Szid w pobliżu granicy serbsko-chorwackiej. Reuters poinformował o około 100 osobach zmierzających pieszo w kierunku granicy.

Do Szidu skierowano co najmniej 10 autobusów. Większość migrantów, którzy nad ranem dotarli na dworzec w Szidzie to Syryjczycy i Afgańczycy; w grupie są kobiety i mężczyźni w każdym wieku, a także dzieci - podała AFP. Jechali autobusem całą noc z Preszewa, znad granicy serbsko-macedońskiej.

Cytowany przez AFP 35-letni Amadou z Mauretanii powiedział: "Słyszeliśmy, że wjazd na Węgry jest zamknięty, policja powiedziała nam, że mamy przyjechać tutaj". Tak jak inni migranci, którzy przybyli w tym czasie, Amadou nie słyszał wcześniej o Chorwacji i nie wiedział, że kraj ten należy do Unii Europejskiej - odnotowuje francuska agencja.

Autobusy z Preszewa dotychczas przewoziły ludzi w kierunku Węgier, jednak teraz pojawiła się na nich tablica z nazwą nowego miejsca docelowego - "Szid". Jeśli imigranci, zdeterminowani, by przedostać się do Niemiec, zdołają wjechać do Chorwacji, ich droga na północ Europy będzie prowadzić dalej przez Słowenię.

Jednocześnie pozostające w Serbii setki uchodźców i imigrantów wciąż mają nadzieję na ponowne otworzenie granicy z Węgrami. W Belgradzie większość uchodźców, z którymi rozmawiała AFP, wolała czekać na ponowne otwarcie granicy serbsko-węgierskiej niż szukać nowych tras. Cytowana przez agencję 15-letnia Alisina z Afganistanu obawia się, że - jak mówią pogłoski - podczas podróży przez Chorwację i Słowenię w tym ostatnim kraju policja zatrzyma uchodźców i zawróci ich do Serbii, a stamtąd zostaną odesłani do Afganistanu.

W poniedziałek po południu węgierska policja zamknęła główny punkt graniczny wykorzystywany przez migrantów do przekraczania granicy serbsko-węgierskiej w Roeszke. O północy z poniedziałku na wtorek weszły w życie na Węgrzech nowe przepisy, które przewidują m.in. do trzech lat więzienia dla osób nielegalnie przekraczających granicę oraz do pięciu, jeśli osoba ta jest uzbrojona.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama