Wzrosły wydatki na "dowody wdzięczności" dla lekarzy
HENRYK PRZONDZIONO /foto gość

Wzrosły wydatki na "dowody wdzięczności" dla lekarzy

Komentarzy: 8
PAP

publikacja 28.11.2015 09:28

W ostatnich latach wzrosły wydatki na tzw. dowody wdzięczności w ochronie zdrowia - wynika z Diagnozy Społecznej 2015. Nie mogąc się doczekać zmniejszenia kolejek, Polacy sami je skracają, wręczając lekarzowi kopertę - mówi autor badania prof. Janusz Czapiński.

"Diagnoza Społeczna" to kompleksowe badanie warunków i jakości życia Polaków prowadzone od 2000 r. co dwa lata przez zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego. Edycję 2015 zrealizowano wiosną, wzięło w niej udział blisko 12 tys. gospodarstw domowych i ok. 20 tys. indywidualnych respondentów. Badanie za każdym razem dotyczy tych samych gospodarstw by zobrazować rzeczywistą zmianę w postawach tych samych osób.

"W tym roku więcej niż w latach poprzednich osób korzystających z systemu ochrony zdrowia zadeklarowało, że załatwia sprawę poprzez +kopertę+; wzrosła wysokość wręczanych gratyfikacji" - mówi prof. Czapiński.

Do wręczania - w ciągu kwartału poprzedzającego badanie - nieformalnych opłat w formie łapówek w celu uzyskania lepszej i szybszej opieki medycznej przyznało się 2,2 proc. gospodarstw domowych. Dla porównania w 2013 r. deklarowało to 1,4 proc., a w 2011 r. - 1,7 proc.

Dzięki łapówkom próbowano uzyskać m.in. przyspieszenie usługi, wybór lekarza operującego lub opiekującego się pacjentem w szpitalu, większe zainteresowanie problemami pacjenta i większą troskę o jego zdrowie.

"Polacy, nie mogąc się doczekać zmniejszenia kolejek, dzięki wypracowywanej przez lata +zaradności+ dają sobie radę, sami je skracając - ci, których na to stać, niosą kopertę do lekarza" - mówi prof. Czapiński.

Do wręczania prezentów - jako dowodów szczerej wdzięczności, już po uzyskaniu opieki - przyznało się w Diagnozie 2,3 proc. gospodarstw. W poprzednich edycjach było to odpowiednio: 1,9 proc. w 2013 r. i 1,6 proc. w roku 2011 r.

W tegorocznym badaniu 93,4 proc. gospodarstw domowych zadeklarowało, że korzystało w ciągu ostatniego roku z placówek służby zdrowia opłacanych ze środków publicznych; 53,9 proc. podało, że korzystała z usług placówek w których trzeba płacić z własnej kieszeni; zaś 6,9 proc. - z placówek opłacanych przez pracodawców, którzy wykupili abonament lub ubezpieczenie.

Polacy, jak wynika z Diagnozy, nie są zainteresowani dodatkowymi ubezpieczeniami. Większość gospodarstw (73,5 proc.) odrzuciła taką możliwość; 23,6 proc. badanych zadeklarowało, że wykupiłoby je, jeśli miesięczna opłata nie przekraczałaby 100 zł (w 2013 r. było to 24,7 proc. badanych, a w 2011 r. - 28,7 proc.). Ubezpieczenie droższe niż 100 zł zainteresowałoby jedynie 2,5 proc. badanych. W 2013 r. dodatkowe ubezpieczenie za kwotę ponad 100 zł interesowało 2,8 proc. badanych a w 2011 r. - 4,2 proc.

Diagnoza pokazała, że wzrasta liczba Polek i Polaków zadowolonych ze stanu własnego zdrowia. W 2015 r. zadowolenie deklarowało 75,4 proc. badanych, w 2013 - 74,4 proc., w 2011 r. - 74,3 proc., podczas gdy jeszcze w 2003 r. - tylko 66,1 proc.

Prof. Czapiński ocenia, że wskaźniki stanu zdrowia poprawiają się niezależnie od tego, jak czarno Polacy widzą cały system ochrony zdrowia.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.