107,6 FM

Uwielbienie - jedyna rzecz ode mnie

„Nie zagasi knotka 
o nikłym płomyku”

Kiedy czytam słowa Izajasza zapowiadające przyjście Chrystusa mam przed oczami Boga-człowieka, który przychodzi, by nieść ludziom nadzieję. Boga, który w sytuacjach po ludzku beznadziejnych otwiera nam drogę do siebie przez Syna będącego „Przymierzem dla ludzi”. To ten Bóg, który podobnie jak my przyjął chrzest, który oddaje chwałę Ojcu, tak jak i my powinniśmy ją oddawać. Uwielbienie to chyba jedyna rzecz, którą naprawdę możemy uczynić sami z siebie względem Boga. Wszystko inne pochodzi od Niego. Oddanie zaś chwały i uwielbienie Go, wyznanie Mu miłości, w stu procentach pochodzi i zależy od nas samych. A kochać znaczy słuchać. „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. Bóg po raz wtóry przyjmuje postać cielesną, by do nas dotrzeć. Jemu na nas zależy. A nam?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama