107,6 FM

Komitet Praw Człowieka ONZ wywiera presję na Polskę ws. dostępu do aborcji

Ordo Iuris informuje o "Obserwacjach końcowych" Komitetu Praw Człowieka ONZ, które są wykorzystane do promocji aborcji i wywierania na Polskę nieuprawnionych nacisków.

Międzynarodowa organizacja pozarządowa Center for Reproductive Rights, której misją jest legalizacja aborcji na życzenie na całym świecie, wykorzystuje wydane przez Komitet Praw Człowieka ONZ "Obserwacje końcowe" do siódmego raportu w zakresie ochrony praw człowieka na terytorium RP do promowania swoich celów. Wywiera ona na Polskę presję w kierunku zwiększenia dostępu do aborcji.

W opublikowanych 4 listopada br. "Obserwacjach" Komitet Praw Człowieka ONZ wyraził zaniepokojenie przeprowadzaniem rzekomo licznych nielegalnych aborcji i zmuszaniem kobiet do tzw. turystyki aborcyjnej. Sceptycznie ustosunkowano się również do możliwości zgłaszania sprzeciwu sumienia. Zalecenia wyrażone w "Obserwacjach" postulują przyjęcie jednolitych standardów dostępu do aborcji, w tym w sytuacji odmowy lekarza powołującego się na klauzulę sumienia. Ponadto Komitet domaga się promowania ideologii „praw reprodukcyjnych i seksualnych” oraz zapewnienia efektywnego dostępu do antykoncepcji.

Podkreślić należy, że treść dokumentu nie ma pokrycia w obowiązującym prawie międzynarodowym. Państwa nie wyraziły bowiem nigdy zgody na używanie terminu „prawa reprodukcyjne i seksualne” i nie występuje on również w żadnym wiążącym traktacie międzynarodowym. Zgodnie z postanowieniami konferencji w Kairze w 1994 r. akceptowalne jest używanie zwrotu „zdrowie reprodukcyjne i seksualne”, który nie obejmuje jednak tzw. prawa do aborcji. Nie uznaje się również aborcji za metodę antykoncepcji, zaś państwa zobowiązane są jej zapobiegać.

Ponadto błędem obarczona jest teza o zagrożeniu zdrowia i życia kobiet z powodu braku dostępu do legalnej aborcji. Badania statystyczne wskazują bowiem, że w krajach, w których zdelegalizowano aborcję, śmiertelność okołoporodowa matek spadła. Stało się tak również w Polsce, gdy w 1993 roku radykalnie ograniczono dostępność do aborcji i obecnie plasuje się ona poniżej średniej europejskiej.

Niestety - choć nieuzasadnione, niezgodne z prawem międzynarodowym oraz kontrfaktyczne - "Obserwacje" Komitetu Praw Człowieka ONZ stały się doskonałym pretekstem dla lewicowych organizacji dążących do powszechnego wprowadzenia tzw. aborcji na życzenie.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama