Tu kształcą się eksperci od liturgii
Na takich zajęciach ministranci uczą się skomplikowanej, ale fascynującej liturgii. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Tu kształcą się eksperci od liturgii

Brak komentarzy: 0

SZ

publikacja 03.11.2017 09:00

...i nie tylko! Zobacz, jak ministranci przygotowują się do roli lektora, ceremoniarza i animatora w ośrodku w Nędzy.

Diecezjalny Ośrodek Formacyjny LSO znajduje się w Nędzy, wiosce na krańcu diecezji. Od 2009 roku mieści się w nowym budynku, który powstał przy starym domu. W sumie cały obiekt może pomieścić około 60 gości, dając im do dyspozycji wygodne pokoje, kaplicę, jadalnię oraz sale do zajęć.

Do tego ośrodka ministranci w czasie wakacji przyjeżdżają na obozy, a w ciągu roku przygotowują się do roli lektora, animatora oraz ceremoniarza. Każdy z tych kursów obejmuje cztery weekendowe zjazdy, na których uczestnicy zdobywają potrzebną wiedzę.

Żeby wziąć udział w danym kursie, ministrant powinien zostać nań wysłany przez duszpasterza ze swojej parafii, który rozeznaje jego predyspozycje i możliwości. - W swojej wyobraźni ksiądz ma już dla takiego chłopaka rolę w przyszłości, do jakiej zajęcia mają go przygotować - wyjaśnia ks. Jacek Skorniewski, duszpasterz LSO diecezji gliwickiej, który od lat prowadzi ośrodek w Nędzy oraz odbywające się w nim kursy.

- Na przykład na kursie ceremoniarza kształci się ministrantów, którzy później będą pomagali przygotowywać liturgię i nią kierować, zwłaszcza na najbardziej uroczystych obrzędach - tłumaczy gospodarz ośrodka.

Tu kształcą się eksperci od liturgii

Ks. Jacek Skorniewski, diecezjalny duszpasterz LSO, w ośrodkowej kaplicy pod wezwaniem Świętych Apostołów. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Do innych zadań przygotowują z kolei pozostałe kursy. Lektorski (który odbywa się także w dekanatach), skupia się na poprawnym czytaniu słowa Bożego w trakcie Mszy, zaś animatorski ma charakter bardziej pedagogiczny, a jego uczestnicy uczą się, jak prowadzić z młodszymi zbiórki liturgiczne i formacyjne.

Jak podkreśla ks. Skorniewski, kursy nie polegają wyłącznie na przekazywaniu informacji, ale przede wszystkim mają charakter formacyjny.

Żeby nie zaliczyć wpadki

Swoimi wrażeniami dzielą się kandydaci na ceremoniarzy: Paweł Grajczyk z parafii Matki Bożej Królowej Wszechświata w Tarnowskich Górach-Pniowcu, Mateusz Jakubina z parafii św. Jacka w Gliwicach-Sośnicy i Paweł Żyła z parafii św. Marcina w Stanicy. A są to wrażenia całkiem świeże, bo chociaż wszyscy ministrantami są już prawie 10 lat, to dla każdego z nich jest to pierwszy kurs w Nędzy.

- Wykłady prowadzone są w interesujący sposób i bardzo mi się podobają. Ksiądz ciekawie opowiada o liturgii, choć na razie są to podstawy, dlatego czekam na kolejne spotkania - mówi Paweł Grajczyk.

Mateusz Jakubina dodaje, że prowadzącego aż chce się słuchać. Oczekuje też, że po kursie będzie lepiej obeznany z liturgią i nigdy nie pogubi się w trakcie Mszy. - Ja bardzo chciałbym pomóc naszej parafii i proboszczowi, zwłaszcza że jestem pierwszą osobą, która robi taki kurs, bo dotąd brakowało nam ceremoniarza - dopowiada Paweł Żyła.

Tu kształcą się eksperci od liturgii

W wolnych chwilach niektórzy chłopcy grają w karty, inni się modlą, a jeszcze inni… po prostu śpią. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Ministranci przyznają, że zależy im na przygotowywaniu liturgii na najwyższym poziomie, ale też na tym, by wystrzegać się wpadek, jakich zdarzyło im się doświadczyć. Opowiadają o tym, jak obsługujący kadzidło w Wielkanoc strącił stojak na kwiaty, który przewrócił się na innego ministranta. Innym razem, zdejmując biskupowi mitrę, ktoś "zagarnął" nią mikrofon, pozbawiając hierarchę głosu...

Po czasie takie historie można z uśmiechem wspominać, ale warto też się na ich przykładzie uczyć. Rozmówcy zgodnie dzielą się swoimi obserwacjami, że w parafiach, gdzie posługują już ceremoniarze, podobne sytuacje udało się wyeliminować.

Obecnie kandydaci rozpoczęli nowy cykl zjazdów. Ci, którzy wytrwają do końca, zostaną mianowani na swoje funkcje podczas pielgrzymki ministrantów do sanktuarium w Rudach, która odbywa się zawsze pod koniec roku szkolnego. Już za niecały rok wystartuje kolejna edycja kursów, o czym będziemy informowali na naszych łamach.

Zainteresowany? Zapytaj swojego duszpasterza i przyjedź!


Cały tekst przeczytasz w najnowszym numerze "Gościa Gliwickiego" 44/2017 na 5 listopada, a także w e-wydaniu.

A wszystkie informacje o kursach, obozach wakacyjnych czy rozgrywkach sportowych dla ministrantów można znaleźć na stronie LSO Diecezji Gliwickiej oraz na Facebooku.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.