107,6 FM

Co warto zobaczyć na ekranie?

33. Międzynarodowy Festiwal Filmów "Niepokalanów" we Wrocławiu zakończony. Które z filmowych obrazów zyskały najwyższe uznanie jury oraz publiczności, otrzymując statuetki - Maksymiliany?

Grand Prix festiwalu - Maksymiliana w kategorii filmu fabularnego oraz nagrodę pieniężną - wygrał obraz "The Place" w reż. Paola Genovese.

Grand Prix festiwalu - Maksymiliana w kategorii filmu dokumentalnego oraz nagrodę pieniężną - zdobył "Guardian of Time" w reż. Filipa Šimora ze Słowacji. - To wielka motywacja do dalszej pracy - stwierdził twórca obrazu, odbierając nagrodę. - Ten film, "Opiekun czasu", ma takie przesłanie, taką myśl, która we mnie cały czas żyje. Jak powiedział Rajmund, główny bohater na końcu filmu: "Właśnie teraz jest czas, który trzeba dać Bogu, bo potem może nie być kiedy".

Nagrodę specjalną - Maksymiliana dla filmu, "który zmienia życie", pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy, upominek oraz nagrodę pieniężną - wygrał film "Miłość i puste słowa" w reż. Małgorzaty Imielskiej.

Nagroda główna - statuetka św. Jana Bosko oraz nagroda pieniężna w konkursie młodych filmowców trafiła do rąk Marka Hajduka, twórcy obrazu "Nastała Światłość". Ksiądz Jerzy Babiak SDB, przewodniczący jury konkursu młodzieżowego, podkreślił wyjątkowość krótkometrażowego filmu młodego reżysera - niezwykłej historii przyjaźni w otoczeniu pięknych górskich plenerów. Młody twórca z nieukrywaną radością nagrodę odebrał osobiście.

Nagrodę publiczności w kategorii filmu fabularnego zdobył obraz "Serce, serduszko" w reż. Jana Jakuba Kolskiego. Obraz ten został wyróżniony także przez Władysława Robskiego, dyrektora Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Pokrov" w Kijowie. Dyrektor w kolaudacji powiedział, że obraz ten "niesie nadzieję w kinie i poza nim, jak również wzrusza widzów w różnym wieku". Reżyser przesłał pozdrowienia i wyrazy uznania dla MFF "Niepokalanów", które goście gali mogli zobaczyć na ekranie.

Nagrodę publiczności w kategorii filmu dokumentalnego zdobył film "Pionierzy" w reż. Krzysztofa Kunerta. Nagrodę w imieniu reżysera odebrali producenci Marcin Kurek i Sylwester Banaszkiewicz z wytwórni filmowej Media BrIgade z Wrocławia.

Zanim jednak odczytano werdykt publiczności, pani Alicja z Wrocławia została wylosowana z grona osób, które oddały swój głos na filmy konkursowe i stała się szczęśliwą posiadaczką nagrody ufundowanej przez Biuro Pielgrzymkowe "Trinity" ze słowackich Koszyc (pielgrzymka do Ziemi Świętej). Pani Alicja wyznała, że jest to dla niej wspaniały prezent na złoty jubileusz małżeństwa.

Nagroda specjalna - okolicznościowy medal Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz nagroda pieniężna - została przyznana obrazowi "Sprawiedliwy" w reż. Michała Szczerbica.

Nagrodę specjalną Związku Gmin Kolbiańskich i nagrodę pieniężną otrzymał film "Józef Śmiech-Ciąg. Jak było naprawdę?" w reż. Magdaleny i Rafała Kołodziejczyków.

Tradycyjnie słowo pozdrowień i błogosławieństwo skierował do organizatorów i widzów festiwalu papież Franciszek, natomiast prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego, na ręce dyrektora festiwalu przesłał powinszowania i wyrazy uznania.

- Kiedyś śpiewano: "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa" - wspomniał prowadzący wieczór galowy Jan Pospieszalski wraz ze swoją córką Barbarą. - Ale święty ojciec Maksymilian pozwolił swoim braciom z Niepokalanowa przenieść się z festiwalem do Wrocławia. To już trzecia wrocławska edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmów "Niepokalanów". W tym roku szczególna, z powodu bardzo licznej reprezentacji gości zagranicznych oraz międzynarodowej obsady jury.

- Festiwal "Niepokalanów" ma wielki potencjał, by stać się jedną z najważniejszych katolickich imprez w tej części Europy - mówił Łukasz Adamski, członek jury filmu fabularnego. - Nareszcie rodzi się festiwal, gdzie to artystyczna jakość filmów, a nie tylko ich słuszność ideologiczna czy religijna decyduje o nagrodach i uznaniu w oczach ludzi wierzących. Świadczy o tym choćby nagrodzenie w tym roku główną nagrodą subtelnego i niekonwencjonalnego obrazu "The Place" w reżyserii jednego z najciekawszych twórców europejskiego kina Paola Genovese. Również nieustające przywiązanie do festiwalu wybitnego reżysera Krzysztofa Zanussiego, który powrócił w tym roku do swojej świetnej formy filmem "Eter", pokazuje wagę tego wydarzenia.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama