107,6 FM

Św. Edward, męczennik

Zamiast powrotu całego królestwa do pogaństwa, jego młody władca stał się męczennikiem za wiarę, a grób w którym spoczął, zaczął być miejscem pielgrzymek

Radość życia. Pewnie to właśnie czuł ten 15-latek, gdy dokładnie 18 marca pędził konno przez las. Od trzech lat, czyli od śmierci swojego ojca, Edgara I Spokojnego, był królem Anglii. Królem chrześcijańskim, mającym mocne oparcie w osobie arcybiskupa Canterbury, św. Dunstana. Jednak to nie sprawowana przez tego młodego chłopaka władza tak bardzo uderzyła mu do głowy, że galopował jak szalony leśnym duktem. Przyczyna tej gonitwy była dużo bardziej prozaiczna. Oto przed chwilą zakończył właśnie polowanie, polowanie którego skuteczność docenili towarzyszący mu doświadczeni rycerze i zaiste czuł się dużo starszy niż swoje 15 lat. Z tej radości wyprzedził swoją przyboczną straż i puścił się pędem do zamku Corfe, by zgodnie z zapowiedzią, odwiedzić swoją macochę i przyrodniego młodszego brata. Gdy wjechał z impetem na dziedziniec, jego oczom ukazała się powitalna procesja. Na jej czele szła królowa Elfryda, witając swojego pasierba kielichem miodu. Nasz młody bohater tej historii przyjął go z wdzięcznością z jej rąk i… zginął. Nie, nie od trucizny. Zabił go sztylet jednego z dworzan. Zrobiło się zamieszanie, koń się spłoszył i pociągnął ciało młodego króla z powrotem w stronę lasu. Bramy zamku zamknięto, a królowa Elfryda nowym władcą - za zgodą sprzyjających jej możnowładców - ogłosiła swojego syna.  Możni zresztą tylko na to czekali, bo dało im to sygnał do rozpoczęcia najazdów na klasztory, niszcząc je i zmuszając mnichów do ucieczki. W końcu był rok 978 i chrześcijaństwo w Anglii wciąż było religią nową, a arcybiskup Canterbury, św. Dunstan, traktowany był jako przeciwnik polityczny. Jednak zamordowanie króla przyniosło zgoła odmienny skutek, od zamierzonego przez spiskowców. Zamiast powrotu całego królestwa do pogaństwa, jego młody władca stał się męczennikiem za wiarę, a grób w którym spoczął, zaczął być miejscem pielgrzymek. Czy wiecie państwo o kim mowa? O św. Edwardzie, męczenniku.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama