107,6 FM

Skąd się biorą geje? Seksualizacja dzieci ma wiele złych skutków

- Celem standardów edukacji seksualnej według WHO jest uniemożliwienie założenia trwałej szczęśliwej rodziny i wychowanie potencjalnych ofiar przestępców seksualnych. Musimy się temu przeciwstawić - apelowano na międzynarodowej konferencji na Stadionie Narodowym.

Czy edukacja seksualna najmłodszych jest rzeczywistą potrzebą cywilizacyjną, czy też przejawem presji ideologicznej i dążeniem do zmiany norm kulturowych, obyczajowych i społecznych? Na to pytanie starali się odpowiedzieć prelegenci międzynarodowej konferencji "Edukacja seksualna dzieci i młodzieży. Przegląd zagrożeń", zorganizowanej przez Centrum Życia i Rodziny na Stadionie Narodowym.

Wśród uczestników znaleźli się eksperci z zagranicy - prof. Judith Reisman, założycielka Instytutu Ochrony Dzieci, profesor prawa na Liberty University School of Law, która w swoich publikacjach wykazała oszustwa Alfreda Kinseya oraz negatywny wpływ czasopism erotycznych i pornograficznych, oraz prof. Mark Regnerus, autor głośnego raportu o negatywnych konsekwencjach wychowywania dzieci przez pary jednopłciowe oraz kilku książek i serii artykułów na temat wychowania i edukacji dzieci i młodzieży. Prelegentami byli również Alisa Jordheim, założycielka fundacji Justice Society, która przeciwdziała handlu ludźmi, zwłaszcza dziećmi, na tle seksualnym, oraz Jean-Paul Benglia, uczestnik protestu La Manif pour Tous w 2016 r. przeciwko wprowadzaniu ideologii gender w edukacji publicznej we Francji.

Skąd się biorą geje? Seksualizacja dzieci ma wiele złych skutków   Prof. Judith Reisman. Tomasz Gołąb /Foto Gość

- 13 tys. dzieci rocznie jest ofiarami molestowania w szkole przez inne dzieci w USA - mówiła prof. Reisman, podkreślając, że standardy WHO oparte są na badaniach A. Kinseya, amerykańskiego badacza, który sam molestował dzieci, był biseksualistą, sadomasochistą i zmarł uzależniony od pornografii.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama