107,6 FM

Ojcze…

„Panie, naucz nas modlić się”. Chyba każdy z nas podpisałby się pod tą prośbą do Jezusa. Bo modlitwy wciąż się uczymy i ciągle mamy wrażenie, jakbyśmy zaczynali od zera.

1. Ta prośba została wypowiedziana przez ucznia, który widział modlącego się Jezusa. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje więc Jezusa najpierw jako modlącego się, a potem także jako nauczyciela modlitwy. Słowo Boże zachęca nas dziś do refleksji o miejscu modlitwy w naszym życiu. Jak wygląda moja modlitwa? Ile czasu poświęcam dziennie Panu Bogu? Czy jest we mnie pragnienie głębszej modlitwy? Katechizm uczy, że „podstawą modlitwy jest pokora. »Nie umiemy się modlić tak, jak trzeba« (Rz 8,26). Pokora jest dyspozycją do darmowego przyjęcia daru modlitwy: Człowiek jest żebrakiem wobec Boga” (2559). Wielu z nas ma problem z przyjęciem takiej postawy. Chcielibyśmy raczej zawdzięczać wszystko sobie. Kiedy się modlę, potwierdzam, że Bóg jest nade mną. Spotykam się z Nim, odnawiam przymierze z Nim, uznaję swoją małość i kruchość wobec Niego. Czuję się zależny od Niego. Ale wiem, że mnie kocha.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..