107,6 FM

Po ataku na księdza w Turku zatrzymano jedną osobę

Policja zatrzymała jedną osobę w sprawie ataku na księdza w Turku – podało w sobotę RMF FM. Do zdarzenia doszło 26 lipca; kapłan miał być obrażany i zostać zrzucony z fotela na podłogę.

Do zdarzenia doszło 26 lipca ok. godziny 10.30. "Do biura parafialnego weszło czworo ludzi - trzy kobiety i mężczyzna, pragnący złożyć akt apostazji. Po wyjaśnieniu, że taki dokument, zgodnie z prawem, może przyjąć i podpisać jedynie ksiądz proboszcz i poinformowaniu, kiedy pełni on dyżur w kancelarii, ks. wikariusz Remigiusz Zacharek został zaatakowany przez mężczyznę, który chwycił jedną ręką stojący na regale krzyż, a drugą zrzucił prezbitera z fotela na podłogę" - poinformowano na stronie diecezji.

Atakujący mieli używać wulgarnych określeń wobec kapłana, a także całego Kościoła. Nie chcieli opuścić kancelarii, więc ksiądz zdecydował się wezwać policję. Dopiero po interwencji funkcjonariuszy agresorzy opuścili budynek plebanii.

Księdzu nie była potrzebna pomoc medyczna. Policja w Turku potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło. Zastępująca oficera prasowego komendy powiatowej policji w tym mieście st. asp. Dorota Grzelka wskazała jednak, że ksiądz nie chciał składać zawiadomienia w tej sprawie, a funkcjonariusze nie mają informacji o szczegółach ataku opisywanych na stronie diecezji.

"W notatce nie ma informacji o krzyżu i zrzuceniu księdza z fotela. Nie jest więc prowadzone w tej sprawie postępowanie" - dodała st. asp. Grzelka.

W sobotę RMF FM podało, że w związku z tym incydentem zatrzymana została jedna osoba. Do zatrzymania miało dojść we Wrocławiu. Jak podaje RMF - ujęta osoba jest przewożona do Turku, gdzie ma usłyszeć zarzuty.

Policja w Turku nie udziela na temat zatrzymania żadnych informacji.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama