107,6 FM

Część szlaków w Tatrach otwarta od 21 kwietnia

Możliwe jest wejście do dolin reglowych - Doliny Białego, Doliny Strążyskiej, Doliny za Bramką, Doliny Ku Dziurze.

W opublikowanym komunikacie władze Tatrzańskiego Parku Narodowego przypominają, że należy unikać kontaktu z innymi turystami. Trzeba też pamiętać o zakrywaniu nosa i ust.

"Infrastruktura w Parku nie jest dezynfekowana - w przypadku używania rękawiczek jednorazowych lub maseczek należy je wynieść ze sobą z Parku" - czytamy w komunikacie.

Wciąż większość szlaków w Tatrach pozostaje zamknięta dla ruchu turystycznego. Na Podhalu nadal obowiązuje zakaz wynajmu, zamknięte są też inne miejsca służące obsłudze turystów.

"Zdajemy sobie sprawę z dobroczynnych właściwości przebywania na świeżym powietrzu, ale trzeba pamiętać, że TPN jest parkiem szczególnym. W pogodny weekend w Tatry przyjeżdża kilkadziesiąt tysięcy ludzi, co w obecnej sytuacji może sprzyjać niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się wirusa. Zachowanie bezpiecznych odległości, unikanie kontaktu może okazać się bardzo trudne" - przypominają przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Dodają, że Tatrach panują typowo zimowe warunki "z zalegającymi, twardymi, zlodowaciałymi śniegami". W terenie wysokogórskim istnieje więc duże ryzyko wypadku. TPN wylicza dodatkowe zagrożenia, związane z akcją ratowniczą w sytuacji epidemii.

"Takie wypadki wymagają podczas akcji ratunkowych zaangażowania dużej liczby ludzi i sprzętu, co przy ewentualnym dużym natężeniu ruchu turystycznego po otwarciu obszaru TPN zdecydowanie zwiększa ryzyko zawleczenia zakażenia na obszar Tatr i najbliższych okolic wraz z ryzykiem wykluczenia w krótkim czasie z działań ratowników po ewentualnym kontakcie z osobą zakażoną. Wiąże się to również z ryzykiem czasowego ograniczenia dostępu do śmigłowca ratowniczego (choćby na czas konieczny do dezynfekcji pokładu śmigłowca i sprzętu), a w przypadku stwierdzenia zakażenia wśród pilotów niesie za sobą ryzyko ograniczenia możliwości działania ze względu na bardzo nieliczny skład pilotów i mechaników" - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

TPN zwraca także uwagę na uwarunkowania przyrodnicze i zaznacza, że w tym okresie "z nor wykopują się świstaki, zbliżają się wykoty kozic, w pobliżu nieuczęszczanych od miesiąca szlaków obserwujemy toki licznych gatunków ptaków, w tym tak wrażliwych, jak głuszce i cietrzewie".

"Liczymy na zrozumienie turystów, namawiamy do takiego korzystania z Parku, które nie narazi innych użytkowników ani służb. Jesteśmy przekonani, że wkrótce będziemy mogli ponownie zaprosić wszystkich w wyższe partie Tatr. A tymczasem mówimy: Głowa do góry. Tatry poczekają" - kończą swój komunikat przedstawiciele parku.

Ze względu na rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa szlaki turystyczne w Tatrach zostały zamknięte dla turystów 13 marca. Od 3 kwietnia zakaz wstępu obejmuje także mieszkańców podtatrzańskich gmin.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama