publikacja 10.06.2020 12:10
Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w Tarnowskich Górach, gdzie czterolatek wypadł z jadącego samochodu. Było o krok od tragedii.
Zdarzenia nikt nie zgłosił, ale policjanci za pomocą monitoringu dotarli do właściciela samochodu i jednocześnie ojca chłopca. Mówi podkomisarz Damian Ciecierski z powiatowej Policji w Tarnowskich Górach:
Toczące się postępowanie w tej sprawie dotyczy narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07