Trump apeluje do swoich zwolenników o unikanie przemocy i łamania prawa
Donald Trump PAP/EPA/Samuel Corum / POOL

Trump apeluje do swoich zwolenników o unikanie przemocy i łamania prawa

PAP

publikacja 13.01.2021 20:31

Prezydent USA Donald Trump w wydanym w środę oświadczeniu zaapelował do swoich zwolenników o unikanie przemocy i łamania prawa. W ostatnim czasie pojawiły się informacje o możliwych zamieszkach w najbliższych dniach w związku z zaprzysiężeniem Joe Bidena na prezydenta USA.

"W świetle doniesień o kolejnych demonstracjach wzywam, aby NIE było przemocy, łamania prawa ani żadnego wandalizmu - zaapelował Trump w oświadczeniu. "Nie popieram tego i Ameryka tego nie popiera. Wzywam WSZYSTKICH Amerykanów, aby pomogli złagodzić napięcia i uspokoić nastroje. Dziękuję" - dodał.

Oświadczenie to - jak dowiedział się PAP - wysłano jako wiadomość tekstową na telefony komórkowe osób, które zapisywały się w przeszłości na wiece prezydenta. Jest to pierwsza wiadomość od sztabu prezydenta, jaką otrzymali na swoich komórkach jego zwolennicy od 6 stycznia i szturmu na Kapitol.

W związku z zeszłotygodniowymi wydarzeniami na Kapitolu amerykańskie służby postawione są w stan gotowości, Kongres chroniony jest przez oddziały Gwardii Narodowej. Na inaugurację 46. prezydenta USA ściągnąć ma do stolicy nawet 20 tysięcy gwardzistów z kilkudziesięciu stanów.

Reuters pisał, że Facebook zidentyfikował wezwania i elektroniczne ulotki wzywające do zbrojnych protestów, wysyłane między innymi przez skrajnie prawicowe milicje i "grupy szerzące nienawiść". Wiece i radykalne protesty mają się odbywać w dniach poprzedzających inaugurację Bidena lub po nich.

W poniedziałek stacja ABC News, powołując się na raport FBI, podała, że agencja ostrzega przed zbrojnymi protestami planowanymi w Waszyngtonie i wszystkich 50 amerykańskich stanach przed zaprzysiężeniem Bidena.

Najwyżsi rangą amerykańscy dowódcy wojskowi potępili we wtorek w oświadczeniu wtargnięcie siłą na Kapitol i przypomnieli członkom służb bezpieczeństwa o ich obowiązku obrony konstytucji oraz walki z ekstremizmem. W dokumencie podkreślono bezprecedensowe wyzwania stojące przed krajem.

"Na Kapitolu byliśmy świadkami działań sprzecznych z rządami prawa. Prawo do wolności słowa i zgromadzeń nie daje nikomu prawa do uciekania się do przemocy, buntu i powstania" - głosi tekst podpisany przez generała Marka Milleya, przewodniczącego Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA oraz reprezentantów wszystkich rodzajów amerykańskich wojsk.

Bez większych zakłóceń przebiega w środę w Izbie Reprezentantów debata nad artykułem impeachmentu prezydenta. Wynik głosowania poznamy prawdopodobnie jeszcze przed północą czasu polskiego.

Z uwagi na przewagę Demokratów w Izbie Reprezentantów niemal pewne jest ponowne (poprzednio było to w grudniu 2019 roku) postawienie Trumpa w stan oskarżenia przez parlament. Nieoficjalnie mówi się, że do głosujących za tym krokiem Demokratów dołączy od 10 do 20 kongresmenów Partii Republikańskiej (GOP).

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.