107,6 FM

Bezpieczna mama w Republice Środkowoafrykańskiej

Edukacyjny projekt medyczny polegał na szkoleniu pracowników ośrodków zdrowia zajmujących się przyjmowaniem porodów.

Na przełomie marca i kwietnia w Republice Środkowoafrykańskiej został zrealizowany projekt „Bezpieczna mama”, który polegał na szkoleniu pracowników ośrodków zdrowia zajmujących się przyjmowaniem porodów. Miał być on przeznaczony początkowo dla 27 ośrodków zdrowia. Okazało się jednak, że na warsztaty przybyły też osoby z innych ośrodków. Ostatecznie więc projekt w sumie pomógł 31 ośrodkom zdrowia we wspomnianym kraju. Przeprowadzony został w dwóch miejscach na południu kraju: Bagandou i Nola.

Jego pomysłodawczynią jest Izabela Cywa, były pracownik i dyrektor szpitala w Bagandou, wybudowanego i finansowanego dzięki ofiarom zbieranym przez kolędników misyjnych diecezji tarnowskiej. Do tej pory przekazali oni na ten cel sumę niemal 4 mln 700 tys. zł.

Projekt, wsparty finansowo przez fundacje „Redemptoris missio” z Poznania i Dzieło Misyjne Diecezji Tarnowskiej, na miejscu realizowały Izabela Cywa i położna Sara Suchowiak. Z warsztatów skorzystało ponad 1200 kobiet, które przychodzą na badania kontrolne w trakcie ciąży i rodzą w tych ośrodkach.

Przeciętnie każdy z ośrodków przyjmuje od 25 do 30 porodów miesięcznie. Na zajęcia przybyły również osoby z ośrodka zdrowia, który miesięcznie przeprowadza ponad 300 konsultacji kobiet ciężarnych!

Kursy cieszyły się taką popularnością, że przyjechało na nie znacznie więcej osób niż się spodziewano.   Kursy cieszyły się taką popularnością, że przyjechało na nie znacznie więcej osób niż się spodziewano.
Wydział Misyjny

Szkolenia były przygotowane jeszcze w Polsce, gdzie wraz z organizacjami położniczymi i uniwersytetami medycznymi przygotowano filmiki szkoleniowe. Na miejscu szkolenie miało część teoretyczną i praktyczną.

W części praktycznej każdy z uczestników uczył się wykorzystywać materiały położnicze przywiezione z Polski oraz wykonywać badanie wewnętrzne i zewnętrzne kobiety ciężarnej. Ostatnim etapem projektu było rozdysponowanie materiałów położniczych przywiezionych z Polski, do których należały: słuchawka położnicza, detektor tętna płodu, nożyczki położnicze, zaciski do pępowiny czy vaccum i wiele innych. Tematami szkoleń były między innymi: patologie porodu, poród naturalny, poród bliźniaczy, resuscytacja noworodka, ochrona krocza i wiele innych. Jak bardzo potrzebne były te warsztaty świadczy fakt, że większość ich uczestników nigdy nie słyszała tętna płodu.

Kursy cieszyły się taką popularnością, że przyjechało na nie znacznie więcej osób niż się spodziewano. Niektórzy przybywali z najdalszych stron kraju. Większość położnych okazała się być mężczyznami, bo to oni w tym kraju stanowią bardziej wykształconą kadrę. Akuszerki zwane „matronami” odbierają porody fizjologiczne odbywające się w chatach, natomiast w przychodniach pracują mężczyźni, którzy muszą sobie radzić ze znacznie bardziej skomplikowanymi sytuacjami.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama