Bukiet modlitwy i... słodkości dla mam z Godziszki od młodzieży

Kiedy w 2019 roku uczestniczyli w młodzieżowej edycji kursu "Alpha, a potem w cyklu spotkań poświęconych siedmiu sakramentom "Beta", nie chcieli się rozstawać. Kilkanaścioro z nich chciało stworzyć wspólnotę, dzięki której dalej będą się formować, ale i zwyczajnie spędzać ze sobą czas, przyjaźnić się. Nazwali się... "Beta". Nie tylko spotykają się w swoim gronie, ale i włączają w życie całej swojej parafii Matki Bożej Szkaplerznej w  Godziszce, przygotowując m.in. adoracje Najświętszego Sakramentu i spotkania parafian związane z wydarzeniami roku liturgicznego. W tym roku postanowili po raz pierwszy zaprosić do kościoła razem z Matką Najświętszą wszystkie mamy z okazji ich majowego święta i wręczyć im... "Bukiet modlitw".

Wspólnota "Beta" z animatorką Katarzyną Ogrodzką i ks. Jarosławem Krutakiem.
Urszula Rogólska /Foto Gość

W Dniu Matki, po wieczornym nabożeństwie majowym i Mszy św. razem ze swoją animatorką Katarzyną Ogrodzką, ks. proboszczem Jarosławem Krutakiem i wspierającą ich ekipą dorosłych, zaprosili do śpiewu najpiękniejszych pieśni i piosenek maryjnych, które przeplatali modlitwami i poezją, odwołującą się do macierzyństwa.

Nie zabrakło też ich autorskiego wiersza: każdy z młodych w poetycki sposób dziękował swojej mamie: za to, że potrafiła wieczorem spod ziemi wyciągnąć blok techniczny, potrzebny na rano do szkoły, za nieocenioną pomoc w przygotowaniu zielnika na lekcje przyrody, za jej nocne czuwanie przy łóżku, kiedy gorączka nie pozwalała zasnąć, za wyrozumiałość, miłość, przyjaźń, za sprzątanie całego domowego bałaganu i każdy dzień życia oddanego swoim pociechom.

Młodzi przygotowali w Godziszce "Bukiet modlitw dla mam".
Urszula Rogólska /Foto Gość

W spotkaniu uczestniczyły także dzieci pierwszokomunijne. To ich mamy otrzymały od swoich pociech szczególny prezent - okazałe, czerwone róże. Ale na tym nie koniec upominków - po zakończeniu nabożeństwa, młodzi z "Bety" częstowali wszystkich w drzwiach kościoła specjalnymi cukierkami z napisem "Dla Mamy" i wręczali obrazki z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej i modlitwą za Jej wstawiennictwem.

Nad wyborem modlitw i poezji czuwali Emilia Ogrodzka i Paweł Janik.

- Pomyśleliśmy, że Dzień Mamy, to bardzo dobra okazja, żeby publicznie podziękować mamom z serca za to, za co na co dzień nie dziękujemy, co nam się wydaje takie oczywiste: bo mama to zawsze robi. A drugi cel - pomodlić się, powierzyć nasze mamy Panu Bogu, by dawał im siły i zdrowie - opowiadają Emilia i Paweł. - Każdy z naszej wspólnoty miał współudział w tworzeniu tego wieczoru, a my go po prostu tylko uporządkowaliśmy.