107,6 FM

Włosienica matki Czackiej

O pokutnej szacie z ostrego końskiego włosia, którą przez wiele lat nosiła pod habitem nowa błogosławiona, wiedział jedynie jej spowiednik.

Wielki drewniany kufer nie jest w najlepszym stanie. Nadgryziony zębem czasu, niemal 100 lat temu służył Elżbiecie Czackiej w czasie podróży na rodzinny Wołyń. W Izbie Pamięci, która powstała w założonym przez nią Ośrodku dla Dzieci Niewidomych w Laskach, można zobaczyć wiele pamiątek, przechowywanych starannie przez Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża.

Gdy ciało założycielki zgromadzenia zostało po ekshumacji złożone w pokoju, w którym mieszkała i zmarła w 1961 r., łóżko, biurko czy stary zegar zatrzymany w godzinę jej śmierci postanowiono udostępnić pielgrzymom w nowym miejscu. Wystawiono je "po laskowsku", czyli skromnie: w jednym z najstarszych budynków, który służył niegdyś za piekarnię. Obok była kuźnia. Siostra Sara pamięta jeszcze czterokilowe wielkie bochny, które pachniały na całą okolicę. Teraz w dwóch pomieszczeniach znalazło się miejsce na gabloty opowiadające historię powołania niewidomej hrabianki, którą Bóg wezwał do pomocy ociemniałym na ciele i duszy. W Izbie Pamięci można zobaczyć brązowy habit matki Elżbiety Róży Czackiej (zaskoczyć może jej niski wzrost), dobrze zachowane sandały, prawdopodobnie wykonane przez współsiostry, fotele i dwa biurka, na których zachowano m.in. naczynia, których używała przyszła błogosławiona, czy maszyny do pisania - zwykła oraz brajlowska.

Jest też szablon, przy pomocy którego podpisywała dokumenty, czy dzwonek o pięknej barwie, którym się posługiwała. W rogu Izby stanęło łóżko matki Czackiej, które - ku zaskoczeniu nawet sióstr od lat mieszkających w Laskach - okazało się mieć także bardzo praktyczną skrytkę u wezgłowia. Podobne szufladki i skrytki ma też wytarty, drewniany, twardy klęcznik. Wśród niezwykłych przedmiotów, o których zajmująco opowiada kustosz s. Angelika, są także żeliwny, ciężki wiatrak, laska czy popiersie założycielki Dzieła Lasek, wykonane na pierwszą rocznicę jej śmierci przez artystkę Zofię Trzcińską-Kamińską.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama