107,6 FM

Św. Jan Berchmans

Naśladowanie świętych zawsze rodzi pytania. Czy dobrze odczytuję ich drogę do nieba?

Naśladowanie świętych zawsze rodzi pytania. Czy dobrze odczytuję ich drogę do nieba? Czy ta droga jest dla mnie? Czy jest na czasie? Dlatego, żeby uniknąć tutaj niepotrzebnych nieporozumień, dzisiejszy patron zostawił nam przepis na świętość. A jak przepis, to musi być prosty i przejrzysty. Zatem: 1. Serce jedynie bezpiecznym być może, gdy wytrwa w szczerej, dziecięcej miłości ku Matce Bożej. 2. Mało mówić, dużo czynić. 3. Wielce sobie ważyć drobne sprawy. 4. Jeśli nie dojdę do świętości za młodu, nigdy nie będę świętym. 5. Myśl, żebyś Panu Bogu się podobał, a Pan Bóg o tobie myśleć będzie. 6. Sumiennie dopilnuję punktualnego rannego wstawania. 7. Kto nie docenia modlitwy, nie wytrwa w pobożności. 8. Wszystko, co czynisz, czyń z wielką starannością. 9. Cierpliwość koroną wszelkich cnót.10. Nie czyń nigdy tego, co ci się w drugich nie podoba, ale to, co się w nich podoba. Koniec. Trzymając się tych prostych rad dojdziemy do chwały nieba. Skąd ta pewność? Bo ich autor tego dokonał i to jedynie w 22 lata życia. Życia wcale nie łatwego, bo był synem zwykłego garbarza z Flandrii. Bo szybko stracił mamę i pomagał w opiece nad czwórką braci. Bo za jego studia musiał zapłacić miejscowy proboszcz. Bo w roku 1621 zachorował na płuca i zmarł. Święty Jan Berchmans, jezuita.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama