publikacja 10.07.2022 00:00
Chrystus Jezus jest obrazem Boga niewidzialnego. Bóg sam w sobie jest niepojęty i niezgłębiony.
Próby zbliżenia się do Niego, choć tak pożądane, mogą być groźne i zuchwałe. Świętość, czyli inność i niedostępność Boga, wyraża się w tym, że tylko wybrani, jak Mojżesz i Eliasz, mogą oglądać Boga, i to jedynie połowicznie. Nikt nie może zobaczyć Boga twarzą w twarz i pozostać przy życiu. Bo oblicze Boga oznacza sprawiedliwość, a kto zdołałby wytrwać w obliczu Boskiego sądu? Wobec Bożej sprawiedliwości i świętości grzesznik zostałby unicestwiony. W dodatku Imienia Boga Jahwe, wyrażającego Jego Świętą Osobę, nikomu nie wolno było wypowiedzieć pod sankcją klątwy.„Prawdziwie Tyś Bogiem ukrytym, Boże Izraela, Zbawco” – powie prorok Izajasz. Lecz Bóg postanowił zaspokoić ukryte w sercu człowieka pragnienie poznania Go. Dlatego też wystąpił z całkowicie bezinteresowną inicjatywą, aby dotrzeć do nas i nas zbawić. Bóg jest miłością. Jezus stanowi doskonały obraz swojego Boskiego Ojca. „Jak niesłychanie daleko poszedł Bóg, Stwórca i Pan wszystkiego, w objawieniu siebie człowiekowi” – pisał św. Jan Paweł II. „Przekroczył wszelkie granice nieskończonego »dystansu« Stwórcy od stworzenia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Przekraczanie nieskończonego dystansu