Co najmniej 83 osoby zginęły w walkach w Sudanie
W starciach między armią a grupami paramilitarnymi zginęły co najmniej 83 osoby, zniszczone zostało też sporo mienia. PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT

Co najmniej 83 osoby zginęły w walkach w Sudanie

PAP

publikacja 17.04.2023 05:00

W wyniku starć, które wybuchły w sobotę między armią rządową a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) w stolicy Sudanu, Chartumie, oraz kilku innych miejscach w kraju, zginęły co najmniej 83 osoby, a ponad tysiąc zostało rannych - poinformowała w niedzielę wieczorem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).

Według WHO szpitale w Chartumie są przepełnione rannymi, brakuje lekarzy, głównie anestezjologów, i podstawowych środków medycznych. Funkcjonowanie tych placówek utrudniają wyłączenia prądu oraz bieżącej wody. Brak jest także paliwa do generatorów prądotwórczych.

Jak poinformowała agencja dpa, w nocy z niedzieli na poniedziałek trwały walki między zwaśnionymi stronami. W Chartumie, a także w kilku innych miastach, m.in. w Port Sudan nad Morzem Czerwonym słychać było strzały i eksplozje.

Sytuacją w Sudanie ma w poniedziałek zająć się Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Armia podlega wojskowemu rządowi Sudanu, na czele którego stoi generał Abdel Fattah Al-Burhan, natomiast Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) - wiceprezydentowi, generałowi Mohammadowi Hamdanowi Dagalo. W ramach proponowanych przez rząd zmian RSF miały zostać wcielone do regularnych sił zbrojnych, ale generałowie nie mogą się zgodzić co do terminu, w jakim ma to nastąpić, a polityczny spór przerodził się w sobotę w walkę zbrojną.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.