To wołanie towarzyszy Kościołowi przez wieki jako modlitwa

ks. Tomasz Koryciorz Ewangelia z komentarzem

GN 46/2025 Otwarte

publikacja 17.11.2025 00:00

Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Łk 18,38

Łk 18,35-43 

Kiedy Jezus przybliżał się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał przeciągający tłum, wypytywał się, co to się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!»

Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się przybliżył, zapytał go: «Co chcesz, abym ci uczynił?» On odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał». Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.

Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!  Łk 18,38

Gdy Jezus mówi uczniom o konieczności pójścia do Jerozolimy, oni nie widzą w tym ani potrzeby, ani sensu. Ich myśli i wyobrażenia zaślepiają umysł i serce. W Jerychu spotykają niewidomego, który paradoksalnie widzi więcej niż oni. Rozpoznaje w Jezusie Syna Dawida i w Nim szuka ratunku. Jego wołanie: „Ulituj się nade mną” staje się wyznaniem wiary i gotowości, by uczynić wszystko, co powie Jezus. To wołanie towarzyszy Kościołowi przez wieki jako modlitwa. Niech i nam, zaślepionym lub oślepionym codziennymi słowami lub myślami, towarzyszy każdego dnia jako litania serca: „Panie, zmiłuj się nade mną”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.