publikacja 17.11.2025 10:38
- W metropolii zaczęliśmy się kisić we własnym sosie. Zaczynamy walczyć między sobą, a z tego korzystają inni – mówił w Radiu eM Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.

Prezydenta Świętochłowic pytaliśmy w „Rozmowie Poranka” o to, czy dwukadencyjność w samorządach powinna nadal obowiązywać. - Powinniśmy zostawić to obywatelom, by to oni decydowali, kogo chcą wybierać, a kogo nie. W ubiegłym roku na 41 gmin metropolii aż w 17 zmieniono włodarzy bez tego przepisu, czyli ponad 40 proc. włodarzy zostało wymienionych tylko dlatego, że mieszkańcy tak zdecydowali – mówił Daniel Beger.
Gość Radia eM odniósł się też do wyników badań, które wskazują, że Polacy popierają dwukadencyjność. Prezydent Świętochłowic stwierdził, że w badaniach bierze udział niewielu mieszkańców. - Zostawmy ten przepis mieszkańcom. Jeśli będą chcieli odwołać włodarza, to pójdą i zagłosują na kogoś innego – mówił Daniel Beger.
Pytaliśmy również, czy prezydent Świętochłowic po nowelizacji ustawy metropolitalnej mógłby oddać część kompetencji np. prezydentowi Katowic. - Zdecydowanie tak. Wiele miast ma te same bolączki, one drenują nasze budżety. Gdybyśmy oddzielili te, które związane są z oświatą, pomocą społeczną czy drogami i scedowali to na jeden podmiot typu metropolia, to wtedy w miastach moglibyśmy się zająć projektami, które przekonały mieszkańców, by nas wybrali – powiedział gość Radia eM. - W metropolii zaczęliśmy się kisić we własnym sosie. Zaczynamy walczyć między sobą o mieszkańców, o transport, inwestorów, a gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Z tego korzystają Warszawa czy Wrocław, które zaczynają nam podbierać mieszkańców i inwestorów – dodał.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Prezydent Świętochłowic: W metropolii zaczęliśmy się kisić we własnym sosie.