Prezydent Jastrzębia-Zdroju: Musimy zacisnąć pasa

22 miliony złotych – o tyle mniej niż w tym roku otrzyma w 2026 Jastrzębie-Zdrój z podatków i subwencji. Powodem są mniejsze wpływy w CIT, a także zmiany ustawie o dochodach gmin. Na antenie Radia eM prezydent miasta Michał Urgoł zapowiedział oszczędności. - Złożyliśmy projekt budżetu z dużymi cięciami w edukacji, kulturze, sporcie, wydatkach bieżących, ale też niestety w inwestycjach, nad czym najbardziej ubolewam – powiedział gość Radia eM. Prezydent Jastrzębia-Zdroju dodał, że oszczędności w edukacji będą dotyczyły np. zajęć dodatkowych.

Prezydent Jastrzębia-Zdroju powiedział, że miasto nie dostało odpowiedzi, dlaczego otrzyma mniejsze środki z podatków. - Pokazuje nam się wzór, z którego wynika, że mamy źle wyliczony udział. Najgorsza jest zmiana reguł w trakcie gry. W ciągu roku zmieniono ustawę o dochodach samorządów i nie dotrzymano słowa. Była obietnica, że te wyliczenia będą bardzo czytelne i samorządy będą miały jak planować budżet – mówił Michał Urgoł.

Czy miasto, wzorem Bytomia, stanowczo domaga się wyjaśnień, skąd takie wyliczenia? - Na razie nie mówimy o apelu w radzie miasta. Próbujemy na razie rozwikłać algorytm, który wylicza te dochody i dowiedzieć się, skąd tak niski udział w CIT – mówił prezydent Jastrzębia-Zdroju. - Mam nadzieję, że rada miasta w Jastrzębiu-Zdroju też wystosuje taki apel. Apelujemy też do naszych lokalnych posłów, by poruszyli ten temat. To nie jest tak, że się nic nie dzieje. Być może nie robimy tego tak głośno jak Bytom – dodał gość „Rozmowy Poranka”.