Od tragicznego pożaru w 1756 r. mieszkańcy Skoczowa (a teraz także okolic) przychodzą ślubowaną pieszą pielgrzymką do kościoła św. Wawrzyńca w Bielowicku, by dziękować świętemu patronowi, chroniącemu szczególnie od klęsk żywiołowych, za opiekę nad miastem. Nie inaczej było w tym roku. Odpustowej Mszy św. przewodniczył ks. Witold Grzomba, skoczowski proboszcz. A po liturgii pielgrzymi modlili się w zapisanych intencjach za wstawiennictwem św. Wawrzyńca przed Najświętszym Sakramentem.
Dokumenty dotyczące galerii:
Skoczów u św. Wawrzyńca - ślubował i dotrzymuje słowa
Ten dramat spotkał mieszkańców Skoczowa dokładnie 7 maja 1756 roku. Wielki pożar strawił ponad 100 domostw. Wtedy skoczowianie ślubowali, że każdego 10 sierpnia będą pielgrzymowali do niedalekiego Bielowicka, do św. Wawrzyńca. Słowa dotrzymują.