To wasza misja
- Po co idę? Głównie po to, by dobrze przeżyć ostatnią część Wielkiego Postu. Wiem, jak było rok temu. Inaczej się potem patrzy na drogę krzyżową. Można choć trochę sobie wyobrazić, co czuł Pan Jezus, niosąc krzyż - mówi ks. Marcin Matonóg.