Niżej już się nie da
Paradoksy. Piach Sahary okazał się żyzną glebą. Erudyta został eremitą. Ten, który notował: „Ziarno umiera, nie przynosząc owocu”, doczekał się tysięcy kontynuatorów, a choć wołał dramatycznie: „Niczego w życiu nie osiągnąłem”, zostanie niebawem świętym. Uznano właśnie cud, który uczynił w 100. rocznicę śmierci. Jak tu nie kochać tego radykała i „nieudacznika”?