Choć mija właśnie 30 lat od jego śmierci, dla tysięcy ludzi ks. Franciszek Blachnicki jest jak ojciec, który wskazuje drogę i dodaje otuchy.
Zdjęcia przedstawiają wyjazdy oazowe w latach 80. XX wieku, wtedy jeszcze żył ks. Franciszek Blachnicki. Archiwum prywatne Mirosława Rzepki
Dziękujemy wszystkim oazowiczom za przesłane nam zdjęć z rekolekcji. Zapraszamy kolejnych do włączenia się w naszą akcję.
Zmarły przed 30 laty ks. Franciszek Blachnicki, któremu od września 2015 r. przysługuje tytuł "czcigodny sługa Boży" znany jest przede wszystkim jako założyciel Ruchu Światło-Życie. Papież Franciszek potwierdził dekretem heroiczność jego cnót, a do beatyfikacji potrzebny jest już tylko cud za wstawiennictwem śląskiego kapłana.
Na Mszy w 30. rocznicę śmierci ks. Blachnickiego w Katowicach spotkali się oazowicze wszystkich pokoleń. Boga prosili o rychłą beatyfikację swojego założyciela.
- Ks. Blachnicki umierał od samego początku, kiedy otrzymał życie. Umierał coraz bardziej, coraz pełniej - mówił ks. Andrzej Pawlak, moderator diecezjalny Domowego Kościoła Ruchu Światło-Życie.
Stowarzyszenie Diakonia Ruchu Światło–Życie wraz z Parlamentarnym Zespołem Członków i Sympatyków Ruchu Światło-Życie, Akcji Katolickiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich organizuje obchody trzydziestej rocznicy śmierci Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.
Publikujemy program najbliższych wydarzeń w mieście, w którym urodził się założyciel Ruchu Światło-Życie.
Kto pamięta „Zwiastunom z gór”, „Rewolucję” i „Ci, którzy Jahwe ufają, są jak góra Syjon”? Najstarsze piosenki oazowe rozległy się wieczorem 10 marca w kościele, w którym został ochrzczony ks. Blachnicki.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07