Nie do Stanów Zjednoczonych i Kanady, a na krańce Polski i do wszystkich 21 oblackich domów wyruszyła tegoroczna 14. wyprawa rowerowa NINIWA Team.
Zjechali Europę wzdłuż i wszerz. Byli też w Afryce i w Azji. Termin ich 10. wyprawy rowerowej wypadł w ubiegłym epidemicznym roku. Dlatego teraz w piątek 12 listopada zapraszają na jubileuszowe świętowanie w Miejskim Centrum Kultury w Żywcu.
Pielgrzymka sztafetowa na Jasną Górę, rowerowe obozy i wyprawa NINIWA Team oraz wizerunki św. Krzysztofa w naszej diecezji - o tym piszemy w najnowszym wydaniu.
Prawie 40-osobowa grupa rowerzystów z NINIWA Team jest już w drodze. Przed nimi 6 tygodni wyprawy, w czasie których przejadą 5,5 tys. kilometrów.
Niemal 3 tys. kilometrów pokonane. San Marino, drugi z trzech celów zdobyty. Wyprawa NINIWA Team jest na półmetku. Ta cięższa połowa jednak dopiero przed rowerzystami...
NINIWA Team w dwóch grupach - rowerowej i pieszej - podróżuje do Santiago de Compostela. Pierwszy tydzień okazał się dla nich wyjątkowo męczący.
Rowerzyści dotarli do Kokotka - po przejechaniu 13 państw i pokonaniu ponad 5500 km.
- To, co przeżyłem po drodze jest nawet ważniejsze od samych mistrzostw - mówi Piotr Sznura z Jemielnicy, który kilka dni temu wrócił z rowerowej wyprawy do Rosji.
948 km, góry i mocne przeżycia duchowe - tak w skrócie wyglądał czwarty tydzień wyprawy NINIWA Team wokół Europy.
Rowerowi pasjonaci wyruszyli sprzed katowickiej krypty. Będą się modlić o miłosierdzie w 4 państwach Europy.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07