Komitet idzie po zgodę
Mimo zapowiedzi obalony monument księdza prałata nie stanął w piątek na cokole. Członkowie Komitetu Budowy Pomnika nie chcą eskalacji konfliktu - wystąpią do gdańskich urzędników o pozwolenie na ponowny montaż. Tymczasem w nocy ponownie zdewastowano ustawiony już cokół: został popisany sprayem, a łączenia zabetonowano.