Matura za pasem…
Matura za pasem… Ale to tylko jeden z powodów, dla których przypomniał mi się pewien tekst. Kiedyś podesłał mi go przyjaciel, bo znalazł w nim moje nazwisko. A tekst trafił przypadkiem na portalu, na którym odpowiadano na pytania – właśnie - przyszłych maturzystów. Jedno z nich dotyczyło charakterystyki felietonu.