Stajenka - bez nie nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodzenia. A czy wiecie, kto zbudował pierwszą w historii? Św. Franciszek z Asyżu, który w ten sposób chciał upamiętnić narodziny Pana Jezusa. Był w niej osiołek, wół i mieszkańcy maleńkiej miejscowości Greccio. My sami również możemy być jej częścią!
800 lat temu, w grudniu 1223 roku, św. Franciszek wybudował pierwszą w historii bożonarodzeniową stajenkę. Powstała ona w niewielkiej włoskiej miejscowości o nazwie Greccio. Franciszek pragnął "przynajmniej jeden jedyny raz ujrzeć na własne oczy narodziny Bożej Dzieciny". 25 grudnia z różnych stron przybyło do Greccio wielu braci oraz okoliczni mieszkańcy. Zobaczyli ustawiony żłób z sianem, obok którego stały wół i osioł. Kapłan odprawił na żłobie Eucharystię, ukazując związek między wcieleniem Syna Bożego a Eucharystią.
Adam i Ewa, Noe, Jan Chrzciciel, to tylko niektóre z postaci, które poznaliśmy w czasie tegorocznych rorat. Wszyscy mieli nas przygotować na spotkanie z najważniejszą osobą – na narodziny Pana Jezusa.
Nie ważne ile masz, ważne, jakim jesteś człowiekiem! Bóg upodobał sobie maluczkich tego świata, by to im objawiać dobrą nowinę. Dlatego anioł ukazał się pasterzom, ogłaszając, że w Betlejem narodził się Zbawiciel.
Jak być wzorem męskości, dobrym mężem i oddanym ojcem? Naśladować Józefa, który zaopiekował się Maryją i Jezusem, i chronił ich przez całe swoje życie.
Bez Niej nic by się nie wydarzyło – Maryja to odważna i pokorna kobieta, która zgodziła się wypełnić wolę Boga. To jej, w małej izdebce anioł Gabriel ogłosił dobrą nowinę.
Odczytywanie znaków i podążanie za nimi, to jedno z naszych zadań. Przykład dają nam Mędrcy ze Wschodu, którzy ujrzawszy gwiazdę betlejemską, ruszyli na poszukiwanie Zbawiciela.
Jan Chrzciciel miał bardzo ważną misję: przygotowywać ludzi na nadejście Zbawiciela. Jak to robił? Nawracając i mówiąc, że mają się dzielić z innymi.
„Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych”, On zawsze spełnia swoje obietnice – nawet gdy po ludzku wydaje nam się to nierealne. Tak też było w przypadku Elżbiety i Zachariasza, rodziców Jana Chrzciciela.
Czasami nasze sny okazują się prorocze – przekonał się o tym Daniel, który nauczył się odczytywać z nich słowa Boga. Przepowiedział on, że kiedyś nastanie królestwo, którego nikt nie zburzy i nigdy nie przeminie.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07