Pewnie zupełnie nie zwróciłbym uwagi na dzisiejszego patrona, gdyby nie jeden szczegół z jego życia. Jaki? Zacznijmy od początku, czyli od powszechnego przekonania o tym, że świętość łączy się z nieomylnością.
118. urodziny bł. Pier Giorgio Frassatiego świętowali członkowie stowarzyszenia Ciemnych Typów w archidiecezji.
Członkowie Towarzystwa Ciemnych Typów świętowali rocznicę urodzin swojego patrona, P.G. Frassatiego, w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Leszczynach.
Św. Dionizy pozostawił po sobie cenne listy, które są źródłem wiedzy o zasadach wiary i moralności wczesnego chrześcijaństwa. W połowie XIII wieku Krzyżowcy przewieźli jego ciało do Rzymu.
Jesteśmy urodzonymi indywidualistami. Sami musimy do wszystkiego dojść, sami odebrać nagrodę, sami zadbać o swoja chwałę.
W Ewangeliach jest nazywana siostrą Najświętszej Maryi Panny. Według tych przypuszczeń była bratową Maryi i zarazem ciotką Jezusa.
Przedziwny wojownik albo panujący nad ludem. Tak w dużym uproszczeniu można by z germańskiego języka przetłumaczyć każde z dwóch imion dzisiejszego patrona, pod którymi jest dzisiaj znany.
Św. Fulbert nazywał siebie „biedakiem wydobytym z brudu”.
Biedak biskupem. Tak najkrócej opisywany jest fenomen dzisiejszego patrona, św. Fulberta z Chartres. Mówię fenomen, bo na przełomie X i XI wieku w Europie ugruntowywał się stan możnowładczy, co pociągało za sobą określone konsekwencje.
Cztery miesiące. Tyle katedra, w sensie tron św. Piotra, stała pusta, zanim 6 lutego 337 roku zasiadł na niej dzisiejszy patron - syn Rustykusa, rzymianin z urodzenia.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07