Była ciemna noc, dobrze po północy. Niewielki klasztor św. Symforiana tonął w mroku. Jednak wprawny obserwator mógłby dostrzec w oknach kaplicy coś na kształt blasku świecy. Czyżby mnisi zapomnieli zgasić żywy ogień ryzykując pożarem? Nic z tych rzeczy.
Lubię dzisiejszego patrona. Być może bliski jest mi jego upór, którego Bóg użył jako fundamentu dla zbudowania świątyni. I to zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Ale zacznijmy od początku.
Gdyby kult młodości, któremu wszyscy dzisiaj ulegamy, panował w roku 523, nigdy byśmy nie poznali dzisiejszego patrona, św. Jana I, papieża.
Jan z Ilomantsi, który za szerzenie prawosławia w okresie rodzącej się fińskiej niepodległości zginął męczeńską śmiercią oraz mnich Jan Wałaamski, duchowy przewodnik w trudnych czasach, zostali uznani pierwszymi świętymi Fińskiego Kościoła Prawosławnego.
Zamiast powrotu całego królestwa do pogaństwa, jego młody władca stał się męczennikiem za wiarę, a grób w którym spoczął, zaczął być miejscem pielgrzymek
Pewien mnich, korzystając z przeprawy na drugą stronę rzeki, czas podróży spędził w towarzystwie młodego chłopca, któremu usta wprost się nie zamykały.
Dzisiejszego patrona całkiem łatwo przeoczyć – o naszą uwagę musi bowiem konkurować z postacią dużo nam bliższą, bł. Michałem Sopoćko, duchowym kierownikiem św. Faustyny.
Dzisiejszy patron w wieku sędziwych 105 lat spoczął w grocie Trzech Króli, gdzie według podania Święta Rodzina miała przyjąć Magów z darami. Do dzisiaj zresztą miejsce to nosi arabską nazwę Deir Ibn Ubeid, wskazując na jego wyjątkowy charakter czyli klasztor.
Benedykta Labre, młodego Francuza, nie chcieli w żadnym zakonie. Cystersi orzekli, że jest zbyt roztargniony, żeby zostać dobrym mnichem. Chłopak nie został więc zakonnikiem, ale za to został... świętym.
Większość Polaków nie może sobie wyobrazić wigilijnej wieczerzy bez karpia, uważanego dziś za kwintesencję staropolskiego obyczaju świątecznego. Obecność karpia na wigilijnym stole nie jest jednak tak starej daty, jak się to wydaje, bo dopiero po II wojnie ryba stała się niemal obowiązkowa, zgodnie z hasłem z 1947 r. "Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce".
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07