Co roku 3 września jedno z najmniejszych państw Europy obchodzi sporą uroczystość. Nie, nie jest to ani Watykan, ani Monako. To San Marino, a uroczystość związana jest z legendarnymi początkami tej wyjątkowej, liczącej sobie ledwie 33 tys. mieszkańców, republiki.
Żyjemy w świecie, który po brzegi wypełniają informacje.
W liturgii mamy dzisiaj wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, ustanowione przez papieża - św. Piusa V - na pamiątkę cudownego zwycięstwa wojsk chrześcijańskich za jej wstawiennictwem.
Pan Hilary z wiersza Juliana Tuwima, ten od okularów, to wzorcowy wręcz przykład roztrzepania. I histerycznego robienia z igły wideł.
Czy święci mogą realnie wpływać na nasze życie? Mogą, ale to wcale nie oznacza od razu festiwalu cudownych interwencji 'na życzenie'.
Często w oglądzie świata kierujemy się tym, co określamy mianem chłopskiego rozumu.
Mamy słabość do makabry, nie sądzicie państwo? Oglądamy horrory, czytamy kryminały, w internecie klikamy na sensacyjne albo jeżące włos na głowie tytuły. Ale nie inaczej było przed wiekami. I co ciekawe, ta skłonność do przerażających obrazów wcale nie realizowała się jedynie poza Kościołem
Otton, Jadwiga, Gerberga, Henryk i Brunon. Choć ich imiona brzmią twardo i poważnie, to zapewniam państwa że byli rozkosznymi bobasami. Wszystkiemu winny jest tak naprawdę ich ojciec, Henryk I, od 919 roku król Niemiec.
Często w oglądzie świata kierujemy się tym, co określamy mianem 'chłopskiego rozumu'. Czyli zdrowym rozsądkiem, pragmatycznością, pomyślunkiem.
O tym, że bycie wiernym Bogu to wyraz odwagi człowieka mówił we wspomnienie św. Floriana, patrona strażaków i hutników, bp Grzegorz Olszowski. Duchowny odprawił mszę św. za wszystkich, którym patronuje św. Florian, w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Św. Florian jest jednym ze współpatronów archidiecezji katowickiej.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07