Jak dwóch synów i ojciec - Domowy Kościól diecezji w Koniakowie
- To świętowanie jest dla nas wielką radością, bo tym razem wszyscy przyjechali do nas i zobaczyli, że jednak mamy trochę daleko niemal wszędzie. Cieszymy się, że przyjechał taki tłum i… że sypie śnieg, jest mróz. Inni mogą zobaczyć, że to prawda, że u nas to normalne aż do maja. Bo czasem niektórzy się dziwią, co my za historie opowiadamy - mówili Anna i Bartłomiej Bielscy z Domowego Kościoła, w dniu wspólnoty, który odbył się 11 marca w ich Koniakowie.