Obchody 1. rocznicy śmierci Heleny Kmieć w jej rodzinnej parafii św. Barbary w Libiążu rozpoczęły się od modlitwy przy grobie zamordowanej przed rokiem wolontariuszki Wolontariatu Misyjnego Salvator.
- Helena nadal pełni swoją misję przypominając, że świętość to normalność - mówił podczas Mszy św. w intencji śp. Heleny Kmieć ks. Franciszek Ślusarczyk, przyjaciel jej rodziny. W rodzinnym mieście wolontariuszki modlono się w rocznicę jej śmierci.
Modlitwa w kościele akademickim w Gliwicach w 1. rocznicę śmierci Heleny Kmieć, tragicznie zmarłej wolontariuszki misyjnej.
Tablicę, która zawisła w Zespole Szkół Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu (Helena była jego absolwentką) poświęcił abp Marek Jędraszewski. Uroczystość poprzedziła Msza św. w kościele Przemienienia Pańskiego w Libiążu, której przewodniczył metropolita krakowski.
W Zespole Szkół Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu odsłonięto tablicę upamiętniającą śp. Helenę Kmieć.
"Helena - misja możliwa". Taki tytuł nosi książka, która dziś, 9 lutego, w urodziny śp. Heleny Kmieć, ma swoją premierę.
Gdyby żyła, skończyłaby dziś 27 lat.Wszyscy, którzy ja znali, mówią jednym głosem: święta dziewczyna.
- Jak wszystkie siostry czasem się kłóciłyśmy, częściej jednak wspierałyśmy, rozmawiając niemal codziennie - wspominała swoją siostrę Helenę Teresa Kmieć, gość Tygodnia Eklezjologicznego na KUL.
Biskupią nominację dla ks. Franciszka Ślusarczyka wyprosiła Helenka Kmieć - jest o tym przekonany wujek zamordowanej w Boliwii wolontariuszki bp Jan Zając.
W kościele klasztornym sióstr służebniczek dębickich odbędą się uroczystości związane z drugą rocznicą tragicznej śmierci Heleny Kmieć.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07