Niemiecki koncern farmaceutyczny zaoferował 62 mld dolarów.
Monsanto z centralą w Saint Louis w stanie Missouri produkuje m.in. herbicydy oraz zmodyfikowany genetycznie materiał siewny.
Kupując Monsanto, Bayer chce się stać wiodącym na świecie przedsiębiorstwem w dziedzinie materiału siewnego, ochrony roślin i "właściwości roślin", jak to określiła niemiecka firma w obligatoryjnej informacji na temat zamierzonego przejęcia, na które muszą dopiero wyrazić zgodę organy nadzorcze obu przedsiębiorstw. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, Bayer stanie się największym na świecie producentem chemii i nasion dla rolnictwa.
Agencja dpa zwraca uwagę, że koncern Monsanto jest na świecie krytykowany za swe zmodyfikowane genetycznie produkty. Kontrowersje wywołuje też preparat glifosat stosowany w herbicydzie Roundup, który jest flagowym produktem Monsanto. W Unii Europejskiej trwa obecnie dyskusja nad przedłużeniem autoryzacji wykorzystania tego herbicydu; podejrzewa się, że ma on właściwości kancerogenne. Przeciwny herbicydowi jest m.in. rząd Francji.
Dpa odnotowuje, że organizacje obrońców środowiska i niemieccy Zieloni już w zeszłym tygodniu reagowały krytycznie, kiedy pojawiły się sygnały o planach firmy Bayer. "Inżynieria genetyczna i pestycydy nie są technologiami przyszłości, lecz technologiami ryzyka" - mówił szef frakcji Zielonych w niemieckim Bundestagu Anton Hofreiter.