Związkowcy domagają się podwyżki zasadniczych wynagrodzeń o 400 zł brutto.
Protest rozpocznie się o godz. 7 i potrwa do godz. 19. W tym czasie pracownicy szpitala nie będą wykonywać codziennych obowiązków i zgromadzą się w jednej z sal konferencyjnych.
- Życie i zdrowie pacjentów nie będzie zagrożone. Osoby znajdujące się w ciężkim stanie będą przyjmowane. Normalnie pracować będą pediatria, ginekologia i oddział udarowy. Natomiast zostały odwołane planowane zabiegi - poinformował przewodniczący Solidarności w szpitalu Piotr Rajman. - Pani dyrektor podkreśla, że nie ma pieniędzy, a wynagrodzenia wynikające z umów cywilnoprawnych rosną nawet o 70 proc. Podjęliśmy decyzję o strajku, bo domagamy się równego traktowania wszystkich pracowników szpitala - dodał Piotr Rajman.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku na umowach o pracę zatrudnionych jest przeszło 1300 pracowników. To jedna z największych placówek ochrony zdrowia w województwie śląskim.
Warto dodać, że spór zbiorowy trwa w placówce od maja 2018 roku.