O znaczeniu modlitwy wstawienniczej mówił dzisiaj Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej transmitowanej przez media watykańskie z biblioteki Pałacu Apostolskiego.
Na wstępie papież zaznaczył, że ludzie modlitwy nie są obojętni na sprawy świata, nie uciekają od rzeczywistości. Nawet jeśli chronią się w miejscach ustronnych, to ich serca są szeroko otwarte na potrzeby innych osób oraz świata, niosąc cierpienia i grzechy. Franciszek zaznaczył, że modlitwa wstawiennicza jest czymś właściwym dla serca pozostającego w harmonii z miłosierdziem Bożym. „Kto nie miłuje swojego brata, nie modli się na serio” – stwierdził Ojciec Święty, dodając, że jest to pokorna modlitwa za wszystkich, nikogo nie eliminując, a także za siebie samego.
Papież przypomniał, że Kościół, we wszystkich swoich członkach ma misję praktykowania modlitwy wstawienniczej. W szczególności jest to obowiązek każdego, kto ponosi odpowiedzialność: rodziców, wychowawców, kapłanów, przełożonych wspólnot... Chodzi o to, by patrzeć na powierzone nam osoby oczami i sercem Boga, z Jego niepohamowanym współczuciem i czułością – powiedział Franciszek zachęcając do praktykowania wypływającej ze współczucia modlitwy jedni dla drugich.