Kiedy umierała w opinii świętości 24 września 1926 roku w Rzymie, kojarzona była głównie ze swoim największym dziełem. Jakim?
A mogło być tak zwyczajnie – przecież urodził się w małej włoskiej miejscowości, był cichy i dużo się modlił. Gdy w wieku 16 lat przyjął habit kapucyński, nikt nie był tym zdziwiony.
Kiedy Sługa Boży został doprowadzony do więzienia, były to ostatnie dni lipca lub pierwsze sierpnia 1936 roku.
Był Galilejczykiem. Pracował w Kafarnaum, jednym z większych handlowych miasteczek nad jeziorem Genezaret. Czym się zajmował?
Maria Emilia Wilhelmina, dzisiejsza patronka, przyszła na świat na pięknym zamku Druelle, na południu Francji.
Umrzeć z głodu. To wydaje się nam dzisiaj, w czasach gdy wyrzucamy jedzenie, czymś nieprawdopodobnym. A jednak taka właśnie śmierć spotkała dzisiejszego patrona.
Zaledwie 40-letni prezbiter został wyświęcony na biskupa, stanął przed trudnym zadaniem.
Otaczała ją opinia świętości – z uwagi na jej wiedzę, piękno i rozmodlenie – ale nie znaczy to wcale, że nie znała swojej wartości.
Urodzony niedaleko Wiednia w 1852 roku, był czwartym z trzynaściorga dzieci i choć jego ojciec był niższym urzędnikiem, to rodzina poznała co to bieda.
Wychowani w czasach pokoju i dobrobytu nie potrafimy sobie wyobrazić świata sprzed 1000 lat.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07