Niezbyt często się zdarza, żeby o świętym zaświadczał inny święty i to nie w formie traktatu, listu czy epitafium, ale opowiadania.
„Panie, daj mi dobre trawienie i także coś do przetrawienia. Daj mi zdrowie ciała i pogodę ducha, bym mógł je zachować."
Całe jej życie można by właściwie streścić w jednym zdaniu – Benigna z Wrocławia albo z Trzebnicy, cysterka zginęła śmiercią męczeńską prawdopodobnie podczas najazdu tatarskiego w 1241 roku.
Spróbujcie to sobie państwo wyobrazić – idziecie w jasny dzień Fleet Street, to jest jedną z ulic Londynu. Jest rok 1572, więc ulica nie jest czysta, musicie patrzeć po czym stąpacie i uważać na wylewane z okien pomyje.
Ot i mamy dzisiaj ciekawostkę hagiograficzną.
Wspominamy dzisiaj w Kościele niezwykłego artystę - człowieka, który zamiast podejmować nieustanne próby zbliżenia się w swoim malarstwie do tajemnicy Absolutu, po prostu stanął pewnego dnia twarzą w twarz z Bogiem.
Miała 12 lat, gdy zwyczajem średniowiecznym została oddana na wychowanie do klasztoru sióstr benedyktynek św. Katarzyny w okolicach Limburga.
Są dzisiaj tacy – i jest ich wcale niemało – którzy prostytucję uznają za absolutnie zwyczajne zajęcie.
Jest bardziej popularny we Włoszech niż Matka Boża i Jezus Chrystus
Z jednej strony 58 tysięcy Francuzów, z drugiej tyle samo Austriaków. Gdzie te dwie armie się spotkały?
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07