Foxman: Izrael na razie wrócił znad przepaści
„Izrael pokazał, że nie jesteśmy tak jednym narodem, jak nam się wydawało. Mieliśmy dwa hasła, powody do dumy. Po pierwsze, że Izrael jest jedyną demokracją na Bliskim Wschodzie, w czym zresztą utwierdzali nas inni. Cóż, prawie straciliśmy to wyróżnienie, a to jeszcze nie koniec. Po drugie, że naród żydowski jest jednym narodem. Cóż, nie byliśmy nim w ciągu ostatnich trzech miesięcy, więc musimy przestać to mówić. Nasz izraelski sen się skończył. Jest pora działania” – zaznacza Abraham Foxman. Długoletni dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL) w rozmowie z KAI mówi m. in. o obecnej sytuacji w Izraelu, „demokracji żydowskiej” i jej zagrożeniach, demonstracjach w obronie demokracji z udziałem setek tysięcy Izraelczyków.