Nazwisko - temat drażliwy
Tydzień temu omówiłem dość specjalny rodzaj polemiki, polemiki, w której nie wymienia się nazwiska oponenta. Taka budząca zdziwienie praktyka nie wyczerpuje wszak możliwości jakie stwarzają w polemika nazwiska adwersarzy. Ba, może być i tak, że polemika sprowadza się tylko i wyłącznie do wymienienia nazwisk; zakłada się wówczas, że odpowiednio nastawiony wcześniej czytelnik sam wyciągnie z przedstawionej mu listy nazwisk wnioski.