Pochodził z parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach, był rezydentem w parafii św. Barbary w Bytomiu.
Dzisiejszy patron to intelektualny i duchowy gigant
Wykłady, koncerty, pielgrzymki i inne wydarzenia.
Historia dzisiejszego patrona, św. Stefana Węgierskiego, ginie w pomroce dziejów. Ale jest jeden przedmiot, jeden artefakt, który tę odległą przeszłość łączy z teraźniejszością – to Korona św. Stefana.
Ten człowiek niemal całe swoje życie przeżył w rodzinnej wsi. Opuścił ja na dłużej może tylko raz, gdy na prośbę i z pomocą proboszcza udał się do szkoły, gdzie zrobił kurs dla parafialnego katechety.
W hiszpańskich mediach nie milkną echa listu, jaki Franciszek skierował pod koniec września br. do władz Meksyku, z okazji 200-lecia jego niepodległości. W odpowiedzi na liczne żądania tamtejszego lewicowego prezydenta Andresa Lópeza Obradora papież poprosił o wybaczenie “grzechów osobistych i społecznych”, popełnionych podczas podboju Meksyku przez Hiszpanię 500 lat temu.
Pismo Święte nigdzie nie wspomina o narodzinach Maryi, a przecież dzień urodzin jest ważny, wie to każde dziecko.
Dzisiejszy patron, był pod każdym względem z ducha jezuitą. Co to oznacza?
10 stycznia 236 roku dzisiejszy patron zasiadł na Stolicy Apostolskiej i pełnił swój urząd nieprzerwanie przez 14 lat i 10 dni, do stycznia 20 roku 250.
Na co dzień niemal niezauważalnie pomagają najbardziej potrzebującym. Z oporami wchodzili na scenę Bielskiego Centrum Kultury. Ale to ich zasługą jest ćwierćwiecze działalności bielsko-żywieckiej Caritas.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07