Przymus akceptacji
Nie liczy się to, kim jesteś. Ważne, jak postrzegają cię inni. I choć już na pierwszy rzut oka takie twierdzenie wydaje się co najmniej dziwne, a nawet niebezpieczne, w rzeczywistości dla wielu z nas staje się życiową zasadą. I nie chodzi wcale o to, że otwarcie się do niej przyznajemy, ale o to, że mniej lub bardziej świadomie według niej żyjemy