Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka.
Z miłością jest z grubsza tak, że albo człowiek 'się zakochuje', albo po prostu 'kocha'.
Nie wiem czy państwo spotkali się kiedyś z takim oto pytaniem dziecka : właściwie do czego potrzebny jest brat? Albo siostra?
Cudowna figura z sanktuarium Macierzyństwa Maryi właśnie kończy długo wyczekiwaną peregrynację u pierwszej z rodzin i nawiedza domy kolejnych parafian.
Stosunkowo łatwo wyobrazić nam sobie kogoś, kto jako święty zostaje obdarzony stygmatami – widzialnymi znakami męki Chrystusa.
Znają państwo może taki typ kobiety o której się mówi że wszędzie jej pełno?
Hiacynta, takie imię otrzymała w zakonie dzisiejsza patronka. Dlaczego akurat takie? Być może dlatego, że była piękna niczym kwiat, z którym to imię jest związane. A może chodziło o jej wyjątkowość?
Gdyby dzisiaj jakaś dziesięciolatka stanowczo postanowiła, że opuszcza swój rodzinny dom i odtąd całe swoje życie oddaje Bogu w klasztorze, jej bliscy mieliby się z pyszna.
Na pierwszy rzut oka życie dzisiejszej patronki wyglądało tak: urodziła się bardzo religijnej rodzinie; gdy poczuła powołanie do życia zakonnego wstąpiła do kamedulskiego klasztoru św. Łucji we włoskim Bagno di Romagna; zmarła 16 stycznia 1105 roku w opinii świętości.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07