6,6 mln m sześc. - na tyle wstępnie oszacowano straty w drewnie powstałe w wyniku nawałnic, które przeszły nad częścią Polski w nocy z piątku na sobotę - wynika z komunikatu Lasów Państwowych.
Drzewa sadzili w różnych miejscach Polski. Jedno z nich - dąb kolumnowy - rośnie teraz przy pomniku Żołnierzy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w Radomiu.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku poinformowała w środę, że odstrzał żubrów w Puszczy Boreckiej na Mazurach jest konieczny m.in. po to, by stwierdzić, czy niektóre osobniki nie są chore na gruźlicę.
Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by ochronić Puszczę Białowieską i nie dopuścić do przerobienia jej na deski - podkreślają ekolodzy. Leśnicy chcą zwiększyć wycinkę uzasadniając to potrzebą usunięcia drzew zasiedlonych przez korniki i ochrony Puszczy przed dalszą degradacją.
Od tygodnia trwa przesiedlanie żubrów z zagrody pokazowej w Mucznem do górnej części doliny Sanu w Bieszczadach. Mają one odtworzyć bytujące tam wcześniej stado, które zostało wyeliminowane w 2013 r. z uwagi na panującą gruźlicę.
- 1500 ha lasów to powierzchnia 2200 boisk piłkarskich, tyle zniszczyła trąba powietrzna - mówi Wiesław Kucharski, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Za kilkadziesiąt lat lasy będą inne - mówił w Radiu eM Hubert Wiśniewski, z-ca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Wyjaśnił, że z powodu zmian klimatu najbardziej cierpią świerki. W ich miejsce sadzone są inne gatunki.
Trwa szacowanie skutków nawałnicy jaka przeszła w okolicy Kuźni Raciborskiej i połamała ok. 1500 ha lasu. Z tego około 800 ha zostało doszczętnie zniszczonych.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07