Gdy 31 maja 1982 roku św. Jan Paweł II stanął na polach Knavesmire w mieście York, jego oczom ukazał się piękny tor wyścigów konnych, na którym mogli zgromadzić się wszyscy wierni, którzy przybyli na spotkanie z papieżem
Po pierwsze gruntownie przygotowane, to znaczy żadnej improwizacji – wszystko precyzyjnie zapisane od myślników lub zdanie po zdaniu. Po drugie przemyślane czyli wykluczone są dygresje, gdy właśnie coś nam przyjdzie do głowy albo z czymś się skojarzy.
Chciałoby się powiedzieć, taki młody, a taki mądrala. Zna przepis na świętość. A cóż on takiego mógł wiedzieć o życiu, skoro na tej ziemi spędził raptem 22 lata.
Róbmy swoje. To nie tylko tytuł piosenki Wojciecha Młynarskiego. W kontekście dzisiejszego patrona to także sprawdzony sposób na to by sięgnąć chwały nieba.
Zwyczajny młody chłopak z gitarą, dusza towarzystwa. Może niezbyt zdolny, ale za to pilny uczeń. Z jednej strony skłonny do refleksji – zdarzyło mu się, że przez cały tydzień mieszkał w zbudowanej przez siebie pustelni – a z drugiej równie chętny do psot.
Ale gdzie im się równać z patronką dnia dzisiejszego?
Wchodzimy i wychodzimy. I tak setki, a może i tysiące razy. Skąd? Z naszego parafialnego kościoła. Albo z kościoła w parafii obok. Ale czy wiemy tak naprawdę gdzie wchodzimy?
Podobno mama dzisiejszego świętego miała przed jego urodzeniem taki sen : zobaczyła Dzieciątko dźwigające krzyż. Tuż obok dzieciątka pojawił się naraz mały chłopiec z liliowym wieńcem. Wręczył Dzieciątku ów wieniec, a sam wziął na swoje barki uwolniony w ten sposób krzyż.
Osiemset lat temu na Wawelu w jednej z komnat rozległ się płacz noworodka. Na świat przyszedł pierworodny potomek krakowskiego księcia z dynastii Piastów - Leszka Białego i jego ruskiej żony, księżnej Grzymisławy z Rurykowiczów. Ich małżeństwo miało zapobiec niekończącym się walkom z Rusią, dlatego dziecię otrzymało na chrzcie znaczące imię : Salomea. Niosąca pokój.
„Dwa razy dziennie, rankiem i wieczorem, miała zwyczaj odwiedzać chorych. Osobiście posługiwała tym, którzy cierpieli na odrażające choroby, podawała posiłek jednym, poprawiała posłanie drugim, niektórych dźwigała na ramionach i spełniała wiele innych dobroczynnych posług..." Tak o dzisiejszej patronce pisał jej spowiednik norbertanin Konrad z Marburga.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07