Biskup od brakujących kwiatów
- Zdarzało się, żeśmy razem wyjeżdżali na urlop. No i wtedy wszyscy mówili: "Ludzie, to jest już prawdziwa eschatologia: lew z koźlęciem, proboszcz z wikarym na wakacjach?!" - wspomina ks. Henryk Bolczyk, były moderator generalny Ruchu Światło-Życie, proboszcz i przyjaciel biskupa nominata ks. Marka Szkudły.